Jazda na nartach
Źródło: Pexels

Wiele osób nie wyobraża sobie zimy bez wypadu w góry i szaleństwa na stoku. Jazda na nartach to ulubiony sport zimowy Polaków. Aby cieszyć się świetną kondycją i uniknąć kondycji w czasie ferii, warto z wyprzedzeniem przygotować się do sezonu narciarskiego.

Wspaniale jest szusować po śniegu, ale jazda na nartach potrafi nieźle dać w kość, dlatego zanim wybierzemy się na urlop w góry, musimy popracować nad kondycją i wzmocnić wytrzymałość w czasie wysiłku fizycznego. Najlepszym sposobem na to jest trening cardio, czyli taki rodzaj aktywności, gdy tętno jest przyspieszone, co powoduje wzmożoną pracę serce. Dzieje się tak, ponieważ w czasie intensywnej pracy organizm musi otrzymać więcej tlenu, który transportowany jest przez krew, dlatego w czasie wysiłku serce pracuje na wzmożonych obrotach, by pompować jej więcej. W takich warunkach świetnie spala się tkanka tłuszczowa. Chcesz się pozbyć zadyszki i cieszyć się zdrowym sercem – biegaj, skacz na skakance, wskocz na rower, tańcz intensywnie.

Mocny gorset mięśniowy chroni przed kontuzją

Sama wytrzymałość nie pomoże nam zamienić się w wytrawnego narciarza. Zanim przypniemy deski, powinniśmy wzmocnić swój gorset mięśniowy. Na pierwszy plan idą oczywiście mięśnie nóg – najbardziej obciążone w czasie jazdy na nartach – aby je wyćwiczyć polecamy przysiady z obciążeniem. Można też biegać po terenie nierównym – pagórki, pedałować na rowerku treningowym w ustawionym dużym obciążeniem. Bardzo ważnym elementem treningu przed sezonem narciarskim jest wzmocnienie mięśni tułowia, który pomaga utrzymać nam równowagę w czasie jazdy. Plecy, barki, mięśnie brzucha – cały ten obszar wymaga pracy, by zbudować odpowiedni gorset mięśniowy wokół kręgosłupa. Warto ćwiczyć klasyczne brzuszki, odwiedzić siłownie i poćwiczyć ze sztangą, by wzmocnić plecy i barki.

Dieta dla narciarzy

Gdy jesteśmy już fizycznie przygotowani na rozpoczęcie aktywnego urlopu w górach, warto zadbać o odpowiednią dietę, nie niweczmy wysiłku, który fundujemy naszym mięśniom na stoku. Po zakończeniu jazdy na nartach unikajmy objadania się golonką, zapiekankami lub pizzą, a właśnie takimi przysmakami kuszą nas restauracje w górskich miejscowościach. Na pewno po górskim treningu na stoku będziemy bardzo głodni, godzina jazdy na nartach "kosztuje" około 500 kalorii. Aby uprawiać intensywnie sport, organizm potrzebuje energii, najszybciej pobiera ją z węglowodanów, dlatego w diecie narciarza nie może zabraknąć brązowego ryżu, makaronu i kasz. Do budowy masy mięśniowej potrzebne jest białko, które powinno pochodzić z chudej wędliny i nabiału.

Nawet zimą można odwodnić organizm

Intensywny sport może doprowadzić do utraty dużej ilości wody, co grozi niezwykle niebezpiecznym dla organizmu odwodnieniem, dlatego należy pamiętać o regularnym piciu wody niegazowanej. Idealnym rozwiązaniem dietetycznym dla narciarzy są także sycące i pożywne zupy. Rozgrzewają, dostarczają witamin i białka (jeśli dodamy do nich kurczaka lub rośliny strączkowe) a także nawadniają. Jeśli porządnie zmarzniemy w górach i po wielogodzinnym wysiłku na stoku, dopadnie nas zmęczenie i senność, nic tak nie doda nam sił jak zupa z kurczakiem, lub krewetkami (białko) z dodatkiem imbiru i limonki. Ma wspaniały i egzotyczny smak, rozgrzewa i jest zdrowa.

Przepis na zupę z kurczakiem i imbirem

• 4 łyżki sosu sojowego
• 3 pokrojony ząbek czosnku
• kawałek imbiru (korzeń surowy)
• 2 marchewki
• 2 piersi z kurczaka
• por lub pietruszka
• 20 dag pieczarek

Sos sojowy i ok. litr gorącej wody nalać do garnka. Dodać czosnek, obrany i starty imbir, pokrojoną w słupki marchewkę oraz pokrojone piersi z kurczaka. Całość doprowadzić do wrzenia, następnie gotować na wolnym ogniu ok. 5 min. Dodać pokrojony por oraz pieczarki i gotować przez kolejne 5-10 min. Zupę można serwować z makaronem lub ryżem.

Autor:
Małgorzata Brzezińska